Zadźgał teściów i swoje nienarodzone dziecko w łonie matki. Adwokaci stawiają szokującą hipotezę
To uzależnienie od gier komputerowych pchnęło Eryka J. (24 l.) z Cerekwicy Starej (woj. wielkopolskie) do potwornej zbrodni? To z tego powodu zadźgał nożem niedoszłych teściów i ranił swoją ciężarną partnerkę? Taką możliwość dopuszczają jego obrońcy. Choć Eryk J. za dokonanie mordu z zimną krwią usłyszał już wyrok dożywocia, w sądzie toczy się rozprawa apelacyjna.
Tak potwornej i okrutnej zbrodni mieszkańcy Cerekwicy Starej koło Jarocina nie pamiętają. Horror wydarzył się w marcu 2018 r.
24-letni Eryk J., absolwent szkoły policyjnej, pod osłoną nocy wszedł do domu jednorodzinnego należącego do rodziców jego partnerki i urządził prawdziwą rzeź. Zadał ciosy nożem Grażynie K. i jej mężowi Julianowi.
25-letnią Natalię K., będącą w zaawansowanej ciąży, kilka razy dźgnął nożem w brzuch. Ciężko ranił także jej siostrę. Ostrze noża przebiło ciałko nienarodzonego dziecka. Natalia i jej nienarodzone dziecko przeżyli krwawą jatkę. Żeby ratować małego Adasia, lekarze zdecydowali się na cesarskie cięcie. Maluszek urodził się niedotleniony i został poddany natychmiastowej operacji klatki piersiowej. Niestety, zmarł po kilkumiesięcznej walce o jego życie.
Urządził krwawą rzeź. Stanął w sądzie twarzą w twarz z ofiarą
Eryk J. usłyszał zarzuty zabójstwa rodziców Natalii i usiłowania podwójnego zabójstwa Natalii i jej siostry. W maju 2019 r. sąd skazał sprawcę masakry na dożywocie. – On urządził sobie polowanie na ludzi. Zachował się jak zwykły rzeźnik, który rżnął ciała ludzkie. Eliminacja to jest jedyny sposób, żeby ochronić nas, rodzinę, ludzi przed tego typu człowiekiem – mówił w sądzie Janusz Runowski, pełnomocnik poszkodowanych. Sąd skazał Eryka J. na dożywocie.
Obrońcy mordercy złożyli jednak apelację. Proces jest właśnie w toku. Czy to szansa dla mordercy, by złagodzić wyrok?
– Uważamy, że w pierwszym procesie błędem było to, że biegli nie przeprowadzili obserwacji tylko krótkie badanie. Nie wzięli też pod uwagę możliwości uzależnienia Eryka J. od gier komputerowych. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia w zaleceniach na ten rok wskazuje, że jest to jednostka chorobowa – mówi mec. Wojciech Wiza, obrońca Eryka J.
Sąd zdecydował się powołać nowych biegłych. Mają oni odpowiedzieć na pytanie, czy uzależnienie mogło zaburzać postrzeganie rzeczywistości przez oskarżonego.